Wrzesień 2014 – szerokim echem, nie tylko w polskich mediach ale i zagranicznych odbiła się afera z udziałem pary osiołków, Antoniny i Napoleona z poznańskiego starego ZOO. Powodem były ich igraszki miłosne na wybiegu. Podobno matki poskarżyły się radnej PiS, że zwierzęta kopulują na oczach dzieci.Pani radna poruszona gorszącą sytuacją, zainterweniowała w dyrekcji ZOO i osiołki rozdzielono. O sprawie, którą medialnie nazwano „zwierzęcą seksaferą”, zrobiło się tak głośno tak, że w efekcie fali krytyki, osiołki ponownie wpuszczono na jeden wybieg.


W listopadzie 2014 roku dyrekcja poznańskiego starego ZOO poinformowała media, że Antonina prawdopodobnie jest w ciąży. Długo oczekiwany młody osiołek przyszedł na świat 14 października 2015 roku. Potomek Antosi i Napoleona od narodzin cieszył się wielkim zainteresowaniem mediów i oczywiście zwiedzających. Maluch urodził się zdrowy. Był pełen energii, czemu dawał wyraz radosnym brykaniem po całej stajence. Tam właśnie przez pierwsze dni przebywał razem z matką. 19 października mały osiołek po raz pierwszy wyszedł na zewnętrzny wybieg. Wtedy dyrekcja ZOO z dumą oficjalnie zaprezentowała go światu.

Nie miał jeszcze imienia to też, z uwagi na ogromną popularność malca, ogłoszono konkurs na najlepsze imię dla niego. Dla zwycięzcy przewidziano nawet drobne upominki oraz osobiste poznanie z „gwiazdą”. 3 listopada poznańskie ZOO na swoim portalu internetowym ogłosiło: „Możemy już oficjalnie przedstawiać naszego małego osiołka Tabu- bo takie właśnie imię zwyciężyło w konkursie! Z ponad 200 propozycji wyłoniliśmy trzy, które wzięły udział w drugiej turze. Głosami na naszym profilu fb zwyciężył właśnie Tabu (201 głosów),”

Smutne zakończenie – 16 listopada 2015 r. poznańskie ZOO wydało oświadczenie: „Z przykrością informujemy, że w minionym tygodniu ze względu na dramatycznie zły i sukcesywnie pogarszający się stan zdrowia, musieliśmy podjąć decyzję o uśpieniu oślicy Antoniny. Niestety to nie koniec złych wiadomości. Po kilku dniach padł miesięczny osiołek – Tabu. Zwierzęta otoczone były profesjonalną opieką weterynaryjną. Wyniki sekcji zwłok wykazały: u samicy: niewydolność wielonarządową i silne otłuszczenie organów wewnętrznych, u młodego zaś: zachłystowe zapalenie płuc.”Przyczyną śmierci oślicy bez wątpliwości (wykazała to sekcja zwłok) było przekarmienie, głównie zaś podawanie zwierzęciu niewłaściwego pokarmu przez zwiedzających – chipsy, chleb, słone paluszki itp. Tabu był piątym potomkiem Antoniny i Napoleona i pierwszym, którego oślica chciała karmić samodzielnie. Poprzednie potomstwo, opiekunom udało się odchować sztucznie. Podczas choroby i po śmierci matki, opiekunowie osiołka podjęli decyzję o sztucznym karmieniu małego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj