Wielu z nas zastanawia się nad przygarnięciem lub kupnem jakiegoś psa. Przed podjęciem tak ważnej decyzji najpierw należy rozważyć wszystkie za i przeciw. Musimy zastanowić się czy będzie nas stać na utrzymanie zwierzaka, czy nie będziemy na niego uczuleni a przede wszystkim czy będziemy mieli dla niego czas.


W zależności od tego jaki tryb życia prowadzimy, możemy rozważać adopcję czworonoga mniej lub bardziej aktywnego. Rozważając odwieczny problem: „brać czy nie brać?” przemyślmy sposób w jaki żyjemy, tak aby nie skrzywdzić wybranego przez nas zwierzątka. Osoby nie radzące sobie z wychowaniem psa lub suczki poddają się i pozbywają się podopiecznego w mniej lub bardziej elegancki sposób o czym bardzo często mówi się w mediach. Wcale nie musi tak być. Po prostu wystarczy przemyśleć decyzję adopcji futrzaka, zasięgnąć opinii rodziny, popytać znajomych jakie mają doświadczenia, poczytać artykuły w internecie lub zapoznać się z literaturą mniej lub bardziej fachową.

Wybierając pomiędzy adopcją psa a jej brakiem musimy wziąć pod uwagę bardzo ważny aspekt: piesek musi wychodzić na spacery. Jeżeli całymi dniami pracujemy i w domu nikogo nie ma, to przygarnięcie szczekającego przyjaciela jest złym pomysłem. Pies będzie cały dzień czekał na nas aż wrócimy, będzie tęsknił, nikt nie napełni mu miski nie mówiąc już o wyjściu na spacer parę razy dziennie co jest w tym wszystkim najważniejsze. Szczególnie gdy sprawa tyczy się szczeniaczka. Szczeniak powinien jak najwięcej przebywać ze swoim panem aby mogła wytworzyć się między nimi więź. W przyszłości taki pies będzie nas bronił i nie pozwoli nas skrzywdzić (o przywiązaniu do właściciela nie wspominając).

Przygarniając lub kupując szczeniaka należy wiedzieć, że najprawdopodobniej będzie wymagał nauki załatwiania się na dworze, nauki chodzenia na smyczy oraz organizacji mnóstwa różnych zabaw. Musimy liczyć się z tym, że szczenię niechcący załatwi się na nasz dywan czy panele albo pogryzie nam meble czy buty (młode pieski najczęściej gryzą rzeczy, ponieważ wyrzynają im się nowe ząbki i chcą uśmierzyć ból i swędzenie dziąseł). Starsze szczenięta, szczególnie te z groźniejszych ras, często wymagają tresury tak aby nieumyślnie nie wyrządziły nikomu krzywdy w przyszłości. Najlepiej samemu podjąć się takiej tresury aby zwierzę czuło do nas respekt i przywiązało się jeszcze bardziej. W internecie i literaturze fachowej jest dużo informacji jak szkolić psa nie działając negatywnie na jego psychikę. W zależności jaki efekt chcemy uzyskać – należy przyjąć inną metodę samodzielnego szkolenia (oczywiście bez użycia żadnej formy przemocy!). Istnieją opinie, że nie należy oddawać psów do szkół treserskich ponieważ może to źle na nie oddziaływać i może wywołać dezorientację. Pies może stracić uczucie przywiązania do pana co może stanowić problem. Sprawa oczywiście nie tyczy się szkolenia psów policyjnych i psów przewodników – w tych przypadkach ufamy tylko specjalistom.

Decydując się na adopcję psa dorosłego również musimy zastanowić się nad wieloma aspektami. Biorąc psa ze schroniska musimy liczyć się z tym, że na początku może być smutny, przestraszony i może „rywalizować” o pożywienie z nami, naszymi dziećmi czy innymi czworonogami. Walka o pożywienie u psów ze schroniska jest czymś naturalnym. W schroniskowych boksach jest wiele psów i w każdym boksie psy ustalają hierarchię. Jeden piesek wywalczy więcej jedzenia, drugi mniej a jeszcze inny prawie nic. Należy to zrozumieć i być niezwykle cierpliwym w przystosowywaniu takiego psiaka do naszej rodziny. Trzeba pokazać psu, że już więcej nie zabraknie mu jedzenia i nikt mu go nie zabierze. Na ogół psy ze schronisk są bardzo wdzięczne, mądre i miłe i szybko im przychodzi przestawienie się z trybu schroniskowego na domowy. Wystarczy być dla czworonoga bardzo wyrozumiałym, cierpliwym i kochającym a wszystko dobrze się ułoży. Musimy jednak wiedzieć, że historia psa ze schroniska często jest nieznana i może się okazać, że w przeszłości był maltretowany i pewien typ osób może kojarzyć im się z bólem i cierpieniem. Nie należy wykonywać gwałtownych ruchów przy takim psiaku, ponieważ będzie myślał, że chcemy go uderzyć.


Adopcja psa ze schroniska ma wiele plusów. Najważniejszym plusem jest miłość okazana przez psiaka, jego wierność i dozgonne oddanie. Takie psy są bardzo kochane i warto poświęcić im trochę czasu na powrót do normalnego życia wśród kochających ludzi. Pamiętajmy, że pies to nie zabawka i nie adoptujmy czworonoga tylko dlatego, że chcą tego dzieci. Dzieci nie będą się zajmować psem. Co najwyżej chwilę się z nim pobawią i szybko się nim znudzą. Tak jest w większości przypadków. To przede wszystkim rodzice muszą chcieć adoptować psa i się nim zajmować. Dziecko odbiera w swoim życiu za dużo bodźców aby skupić się na jednej czynności jaką jest opieka nad czworonogiem. Najgorszą rzeczą jaką można zrobić jest przygarnięcie albo kupno psa i oddanie go z błahego powodu. To skrzywia psią psychikę i sprawia, że pies traci całą pewność siebie. Jest przerażony i nie wie co się dzieje. W Polsce bardzo często taki problem dotyczy Yorków. Rodzice bez namysłu kupują dzieciom te małe pieski z byle okazji nie sprawdzając nawet ich pochodzenia i po krótkim czasie pozbywają się ich bez najmniejszych skrupułów.

Wybierając na przyjaciela domu suczkę należy pamiętać o jej sterylizacji w celu uniknięcia niekontrolowanego rozpłodu i cierpienia spowodowanego ciągłymi porodami. Sunia która nie jest wysterylizowana może zachorować na ropomacicze, które najczęściej źle się kończy. Sterylizując sunię zapewniamy jej dłuższe życie i mniej stresów spowodowanych cieczką. Suczka nie może być operowana w trakcie cieczki. Podczas cieczki może dostać krwotoku i zdechnąć. Ze sterylizacją należy się wstrzelić w okres pomiędzy cieczkami. Jeżeli tymczasowo nie możemy sobie pozwolić na sterylizację suki, to musimy pamiętać o tym, żeby nie spuszczać jej ze smyczy. Sunia instynktownie może nam uciec i może dopaść ją stadko czekających w okolicy piesków biegających luzem albo psów bezdomnych. Jeżeli sunia już nam ucieknie i dojdzie do zapłodnienia a nie chcemy mieć szczeniąt, to ciążę można usunąć przed upływem pierwszej połowy ciąży. Należy wszystko skonsultować z weterynarzem, powiedzieć od kiedy sunia jest w ciąży i ustalić termin aborcji. Im wcześniej wykonamy zabieg tym lepiej dla suczki i dla lekarza weterynarii. Aby uniknąć niechcianych psich ciąż, należy również kastrować pieski. Zabieg w przeciwieństwie do sterylizacji suczek jest mniej skomplikowany i mniej bolesny. Rekonwalescencja psa trwa o wiele krócej. Ciekawostką jest to, że biorąc psa ze schroniska możemy mieć pewność, że jest on wykastrowany albo wysterylizowany w zależności od płci. Przyszłemu właścicielowi pozwala to oszczędzić patrzenia na cierpienie pupila oraz często pozwala również zaoszczędzić pieniądze.

Przygarniając szczekającego pupila musimy też rozważyć czy będzie to pupil domowy czy stróżujący przy domu. Jeżeli pies ma pilnować domu czy gospodarstwa, to należy mu zapewnić ciepłe i suche schronienie, np. budę. W takim celu powinniśmy udać się do sklepu zoologicznego, wytłumaczyć sprzedawcy jakiego mamy psa i kupić gotową budę. Możemy ją jeszcze ulepszyć aby mieć pewność, że nasz pupil dobrze się w niej czuje. Wygląd, rozmiary i właściwości budy możemy również omówić z lekarzem weterynarii i zbudować budę samemu. Jeżeli piesek ma być na łańcuchu, to musi mieć on długość przynajmniej 5 metrów. Tak nakazuje ustawa o ochronie zwierząt. Bez względu na to czy pies docelowo ma przebywać w domu czy na dworze, musi mieć ciągły dostęp do wody. W zimie należy zadbać o to, żeby woda nie zamarzła, bo pupil nie będzie miał jak się napić.

Reasumując: adopcja psa to bardzo odpowiedzialna decyzja na którą należy się odpowiednio przygotować. Przygarniajmy psy ze schronisk – to uchroni je przed cierpieniem, depresją, strachem a czasami nawet eutanazją. Dbajmy o psy jak o członków rodziny a na pewno będą nam dozgonnie wdzięczne.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj