W kociej diecie unikamy  karm opartych na zbożach i wielu dodatkach pochodzenia roślinnego. W żywieniu domowym kotów, dodatek warzyw nie  jest konieczny. Dieta wegetariańska także nie ma prawa bytu w przypadku tych zwierząt. A jednak koty obgryzają źdźbła trawy, które ostatecznie połykają. Zaobserwować to można u kotów wychodzących na zewnątrz (pod naszą kontrolą), czy tych wolnożyjących. Trawa dla kotów, dostępna jest także w sklepach zoologicznych. Dlaczego więc obligatoryjny mięsożerca spożywa trawę? 


Powody jedzenia trawy 

Kot zjadający trawę
Photo by wabisabi2015 on Foter.com / CC BY-NC-ND

Potrzeba zjadania jej źdźbeł przez koty różni się od powodów zjadania trawy przez psy. Jest też bardziej poznana w tej grupie zwierząt i nie budzi strachu o zdrowie kota. Głównym  powodem jest sprowokowanie wymiotów, w celu oczyszczenia układu pokarmowego z zalegającej go kociej sierści. Trafia ona do przewodu pokarmowego przez codzienną higienę futra. Na powierzchni kociego języka znajdują się brodawki przypominające malutkie haczyki, ułatwiające dokładną pielęgnację futra. Niestety kot, chcąc pozbyć się z języka sierści połyka ją. Sierść nie ulega strawieniu przez soki żołądkowe, a jej nadmiar jeśli nie zostanie wydalony podczas wymiotów lub z kałem, może tworzyć pilobezoary, czyli kule włosowe. Zaleganie takich zbitków sierści w przewodzie pokarmowym doprowadza do zakłaczenia, co może prowadzić do stanów zagrażających zdrowiu kota. Trawa, również nie jest trawiona przez organizm kota, mechanicznie drażni ścianę żołądka powodując wymioty, usuwając wtedy złogi „kłaczków.” Pomaga także usunąć zatwardzenie spowodowane przez zalegającą sierść w ostatnim odcinku jelit. Sprzyja przesunięciu blokady z sierści z masą kałową. Poza działaniem „odkłaczającym” prowokowanie wymiotów pomoże pozbyć się zalegających w żołądku kota żywionego metodą whole prey – piór, sierści i innych niestrawionych części skonsumowanych ofiar.


Inne korzyści 

Doniczka z trawą dla kota
Photo by Timothy Valentine on Foter.com / CC BY-NC-SA

Trawa nie tylko oczyści układ pokarmowy, ale także może dostarczyć  witamin. Podobnie jak wiele warzyw liściastych czy kiełków zbóż zawiera w sobie kwas foliowy czyli witaminę B9. Kwas foliowy w organizmie bierze udział w regulowaniu procesów metabolicznych, procesach krwiotwórczych, tworzeniu soku żołądkowego. Trawa także zawiera śladowe ilości witamin A,D i PP. Ma także  chlorofil, który w jelitach może działać przeciwutleniająco. Minimalizuje także nieprzyjemny zapach z pyszczka.  Należy jednak być świadomym, że kot nie spożywa jej z powodu niedoborów, a trawa nie zadziała jako suplement witamin dla kota. Jest spożywana  w małej ilości oraz nie jest w pełni trawiona, dlatego koci organizm tylko w niewielkim stopniu przyswoi zawarte w niej witaminy. Istnieje także inna korzyść wynikająca z posiania kotom trawy. Zazwyczaj mruczek mający swoją zieleninkę, nie będzie już interesował się i próbował podgryzać znajdującym się w domu kwiatów i ziół doniczkowych, które często są roślinami trującymi dla kotów


Jaka trawa najlepsza?

Kot zjadający trawe
Photo by Jamie McCaffrey on Foter.com / CC BY-NC

Najlepsza to ta samodzielnie wysiana w domu. Można kupić już gotowy podkład z nasionami (dodatkowo można wymieszać je ze zwykłą ziemią), albo zakupić i wysiać nasiona traw lub zbóż (owsa lub jęczmienia) w doniczce z ziemią. Wyhodowanie takiej zieleninki, nie jest trudne. Musimy tylko pamiętać o odpowiednim nawodnieniu, aby nasza uprawa nie zwiędła, ale też nie możemy przelać bo zgnije lub wytworzy się pleśń. Wyhodowaną przez nas trawkę  podajemy kotom nie wcześniej niż jak będzie mieć kilka centymetrów. Najlepiej zakupić nasiona ekologiczne. Na opakowaniu powinna znajdować się informacja do jakich gatunków traw lub zbóż należą nasiona. Natomiast gotowe trawy dla kotów nie są polecane, często są nieznanego pochodzenia, bez opisu gatunku. Zdarzały się sytuacje zatruć u kotów po właśnie gotowych „trawkach dla kotów” kupowanych w supermarketach. Inną dobrą opcją jest przesadzenie do doniczki w domu wykopanej trawy z działki. Ale ta opcja jest możliwa tylko w okresie wiosenno-letnim i pod warunkiem, że trawa nie była spryskiwana lub zanieczyszczona żadnymi pestycydami, nawozami, opryskami na szkodniki itp. Musimy mieć też pewność, że nie rośnie wśród niej żadna trująca roślina.  


Czy każdy kot musi jeść trawę ?

Photo by Kurayba on Foter.com / CC BY-SA

Zdarza się, że  kot nie jest w ogóle zainteresowany posianą dla niego trawą i jej nie skubie. Dla kotów, które w niej nie gustują po prostu jej nie siejemy. Innym sposobem na pozbycie się kul włosowych są  specjalne pasty odłączające. Podaje się je kilka razy w tygodniu, a większość kotów traktuje je jako przysmak. Zwiększają one poślizg w przewodzie pokarmowym pomagając usunąć włosy wraz z kałem. Podobne działanie wykazuje podawanie kotu niewielkiej ilości smalcu gęsiego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj